poniedziałek, 30 maja 2011

Początek tygodnia

Wczoraj mój trening sponsorowały ćwiczenia cardio z Billym Blanksem. Po jego zestawie 55 minutowym koszulkę miałam mokrusieńką, pot kapał mi z głowy. Potem poszłam pobiegać, z boczkami zawiniętymi folia. Znowu ostro się spociłam.. Niestety dziś na wadze 49,1 kg, ale to pewnie kwestia dwóch dni zastoju w ćwiczeniach i większej ilości jedzenia. Niemniej jednak wierzę, że w sobotę na wadze będzie poniżej 48 kg.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz