niedziela, 11 grudnia 2011

Obżarstwo

Zapuściłam się z jedzeniem. Wczoraj menu obejmowało parówkę na śniadanie z grzankami czosnkowymi, zupę krem z brokuła i groszku na obiad i sałatkę z kurczakiem i gruszką z makecookingeasier.pl . brzmi dobrze, gdyby nie pół tabliczki czekolady schogeten z nadzieniem kokosowym. Dzisiaj od rana nie miałam apetytu i śniadanie jadłam dopiero o 12.30. Zrobiłam sobie bułkę razową zapiekaną z pesto, mozzarellą i pomidorem. Węglowodany.. ech. Poniżej fotki wczorajszego jedzenia.