wtorek, 8 października 2013

Poniedziałkowe podsumowanie

Dzisiejszy dzień był strasznie ciężki. Dzień zaczęłam treningiem - 10 minut ćwiczeń na boczki z Tiffany + 10 minut na pośladki z Mel B. To chyba pomogło mi nie zwariować. Wieczorem na ukojenie - Total Fitness z Tomkiem Choińskim, Zwow 63 - mocno angażujący pośladki i 60 brzuszków na ławeczce skośnej. Po sobotnim treningu miałam zakwasy na tylnej części ud i na boczkach oczywiście. Miesiąc przerwy w ćwiczeniach wywarł rujnujący wpływ na moją kondycję i wygląd. Nigdy więcej...

Total Fitness z Tomkiem to jeden z moich ulubionych programów treningowych. Jest to średnio intensywny zestaw, ale mam po nim zakwasy na wewnętrznej stronie ud, czyli w problematycznej  wg mnie strefie moje ciała. Trening obejmuje wszystkie partie mięśniowe, a przy tym osoba Tomka uprzyjemnia czas ćwiczeń.

Dzisiejsze menu :
owsianka
sałatka z tuńczyka, 1 pomidora, sera fety i roszponki w winegrecie
słonecznik
brązowy ryż z gulaszem i surówką
banan

Wiem, że to bardzo mało, ale nie miałam kiedy jeść. Absolutna katastrofa. Tymczasem uciekam do łózka, żeby ten koszmarny dzień wreszcie się skończył. Jutro nowy dzień - nowe rozdanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz