Od kiedy założyłam funpage, zupełnie zaniedbałam blogowanie.. Dużo wygodniej wrzucić coś z telefonu na fb. W każdym razie nie odpuściłam sobie ani zdrowego trybu życia, ani kolejnych pomiarów.
Po miesiącu solidnych ćwiczeń, odnotowałam właściwie brak zmian. Przytyłam 0,5 kg i w boczkach ubyło mi 2 cm. Obecnie objętość boczków wynosi 73 cm, czyli 3 cm brakuje do najlepszego wyniku w zeszłym roku.
Treningowo u mnie bardzo różnie, postawiłam na urozmaicenie, choć można powiedzieć, że Zwowy wykonuję prawie w każdym treningu.
W lutym po raz 2 podjęłam 30-dniowe wyzwanie z przysiadami, tym razem robię je z 6-10 kg obciążeniem.
Mam ponadto postanowienie, by w lutym było więcej interwałów, więcej treningów z obciążeniem i przymierzam się do biegania.
Tak wyglądałam dzisiaj rano :
Piękny brzunio dużo pracy pezedemną i ta moja waga też rośnie podobno to mięśnie ;-) cm dziś dostałam w prezencie wiec zadziałam wieczorkiem :-D
OdpowiedzUsuńCzekam na wieści, jak wypadły pomiary. Przede mną też mnóstwo pracy, ale to przyjemna praca.
Usuń