piątek, 5 kwietnia 2013

Piąteczek :-)

Wczoraj na kolację jednak zjadłam "coś". Konkretnie grzech - lody - 4 gałki. Potem 2 plasterki mozzarelli i malutkiego pomidorka, jako capresse.

Dzisiaj rano naturalnie był trening - Totalna metamorfoza Ewusi i oba zestawy pilates na boczki - kill muffin top, + ćwiczenia Ewy na brzuch - 3x taki zestaw:

https://www.youtube.com/watch?v=kRYCiQLoj68

Po ćwiczeniach mam zakwasy, a mój brzuszek rano wygladał tak:




Czyli coraz lepiej, widać jakieś mięśnie.

Menu piątkowe :
śniadanie - tradycyjnie owsianka - z owoców banan1/2, 2 truskawki i 8 malin. Mniam.
przekąska - jabłko.
obiad - pierś kurczaka smażona bez tłuszczu, miska sałatki z kapusty itd, plus mała łyżka ziemniaków, albo i mniej.
przekąska - 9 migdałów + garstka żurawin
podwieczorek - krem z pomidorów i gruszek - czyli samo zdrowie.
Na kolację zjem  sałatkę:

Skład:
sałata lodowa
1 pomidor
szynka szwarcwaldzka w cienkich plastrach
feta
suszone śliwki kalifornijskie
zielony ogórek
prażone migdały
sos:
¼ szklanki oliwy z oliwek
1 łyżeczka musztardy
sól i pieprz
1 łyżka octu balsamicznego
3 krople soku z cytryny

I na dzisiaj koniec :-D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz