Udało się! Zmobilizowałam się i przećwiczyłam zestaw 1 Ewy Chodakowskiej. 1 jest najlżejszy, więc na początek wystarczy. Jestem z siebie dumna. Oglądam właśnie 3 zestaw - nie wiem jak podołam. 2 dałam radę zrobić, ale 3 to hardcore po całości.
Dzisiaj rano, co prawda po śniadaniu, ważyłam 49 kg. To w zasadzie jak na mnie dużo.
Menu dzisiaj wzorowe :
1 śniadanie - sałatka w/w
obiad - zupa z makaronem i sałata masłowa w śmietanie
kolacja - sałatka z miksu sałat, oliwek, grillowanego kurczaka, 2 jaj na półtwardo w musztardowo - miodowym winegrecie. Poezja..
Wiem, że to mało posiłków, ale muszę trochę skurczyć żołądek. I jeść przede wszystkim zdrowo.
Swoją drogą Ewka ma boską figurę, marzenie.
Obym wypracowała sobie taką..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz