środa, 16 listopada 2011

Krótko o wtorku

Od zeszłego poniedziałku miałam lenia. Nie będę inaczej tłumaczyć tego, że nie ćwiczyłam, bo nie ma dobrego usprawiedliwienia. Dużo spałam, to jakiś plus. Dietowo nie najgorzej - staram się jeść mądrze.

Dzisiaj zrobiłam 8 minut - legs, buns, abs, poszłam pobiegać i zrobiłam ćwiczenia na "boczki". Jutro rano się zważę, bo jakoś mam wrażenie, że duża jestem :-( Nie będę pisać o Teoretyku, bo byłoby gorzko strasznie na noc i dużo pisania, jutro się "otworzę"..

Link do ćwiczeń na "boczki"
http://wdziek.info/cwiczenia_na_talie_osy.html

A to moje genialne buty do biegania - Nike Free- leciutkie, wspaniałe i mega wygodne. Polecam!!! Kolejny must have to pedometr - bo chcę wiedzieć ile przebiegam.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz