środa, 30 lipca 2014

Turbo Wyzwanie z Ewą Chodakowską - podsumowanie

   Od 23 czerwca uczestniczyłam w wyzwaniu, które zaproponowała Ewa Chodakowska. Przez 30 dni należało ćwiczyć 6 dni w tygodniu, używając programu Ewy - Turbo Wyzwanie plus jadać 5 posiłków - naturalnie zdrowych, nieprzetworzonych. Korzystałam czasem z przepisów Ewy, ale nie trzymałam się zaproponowanego przez nią jadłospisu, był jedynie delikatną  inspiracją dla pojedynczych potraw. Moje wyzwanie trwało o 7 dni dłużej - czyli łącznie 37 dni - bez słodyczy, 6 na 7 dni aktywnych. Podołałam :-) Jestem z siebie dumna z dwóch powodów - wytrzymałam bez słodyczy i nie jem ich do dziś, a po drugie - 2 tygodnie wyzwania realizowałam na urlopie, co na pewno było trudniejsze, zwłaszcza w kwestii odżywiania. Da się.

   Na początek kilka słów o programie Turbo Wyzwanie. Z pewnością jest to mój faworyt spośród programów Ewy, zdetronizował ulubione dotąd Turbo Spalanie. Fajnie się go ćwiczy, ponieważ nie ma monotonii, ćwiczenia zmieniają się szybko, a każde z nich robimy tylko 2 razy. Program składa się z 8 rund, a w każdej z nich 4 ćwiczenia, które wykonujemy przez 20 sekund, 10 sekund przerwy i zmiana. Wylewałam hektolitry potu, czułam przy tym ogromna satysfakcję. W końcu uzależniłam się i teraz, choć wyzwanie już się skończyło, nie wyobrażam sobie tygodnia bez Turbo Wyzwania.

Efekty :

Waga : -0,5 kg
Talia : -1,5 cm
Biodra : -1cm
Boczki: -1,5 cm

Jak na osobę małych gabarytów uważam, że to doskonały wynik.

Znaczna poprawa jędrności ciała, mniejsza warstwa tłuszczu na brzuszku, bardziej widoczne mięśnie, cellulit (wg koleżanek nie miałam, ale ja zawsze gdzieś go widziałam) zredukowany do zera. Nowa ja w miesiąc. I ten stan emocjonalny - bezcenne. Wszystkie obietnice z okładki programu zostały spełnione. Jestem zachwycona!

Przed:





W trakcie:











Po:



Vs:

 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz